Jutro znowu szkoła i tak do końca tygodnia.Już sie nie mogę doczekać jakichś świąt będę mieć wreszcie święty spokój.
Mojej klasie jak zwykle odbiło i mają zamiar na koniec roku robić coś w rodzaju półmetka.Mi ten pomysł za bardzo nie leży bo nie przepadam za tańcem klasycznym.I raczej nie miałbym partnerki, bo która by ze mną poszła??No ale do końca roku jeszcze daleko więc ten plan może jeszcze nie wypalić.I znając życie skończy sie to jakąś dyskoteką na której oblejemy koniec roku!!!=)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
jak to partnerki nie masz :P tyle koleżanek sympatycznych mamy w klasie a ty płaczesz że dziewczyn nie ma :P
A jeśli nie z klasy to kogoś z poza szkoły weź :P
Ja ogólnie nie umiem i nie lubię tańczyć wolę słuchać muzyki.A co do partnerki to wątpię czy któraś by ze mną chciała pójść:(
Prześlij komentarz